Co roku, w okresie jesienno-zimowym, mierzymy się z grypą. Wielu traktuje ją tak samo jak sezonowe, w większości przypadków niegroźne przeziębienie.Tymczasem to błąd, gdyż nieleczona lub leczona nieprawidłowo może prowadzić do bardzo groźnych powikłań.W naszej kampanii chcemy przybliżyć temat grypy, a tym samym pomóc w walce z jej corocznymi epidemiami.
Grypa jest ostrą chorobą układu oddechowego. Wywołuje szereg objawów klinicznych, takich jak gorączka, dreszcze, bóle głowy i mięśni, uczucie rozbicia, katar, kaszel, ból gardła. Wywoływana jest przez wirusy z rodziny Orthomyxoviridae.
Rozróżniamy grypę sezonową, która występuje corocznie w okresie epidemicznym, a spowodowana jest przez typowe wirusy grypy, oraz grypę pandemiczną występującą co kilkanaście lub kilkadziesiąt lat pod postacią światowych pandemii wywoływanych przez nowe, nieznane do tej pory warianty wirusa, np. słynna hiszpanka w latach 20. XX w. U osób starszych, przewlekle chorych czy z obniżoną odpornością grypa może powodować konieczność hospitalizacji.
Według WHO, czyli Światowej Organizacji Zdrowia, co roku na grypę choruje nawet 10% populacji dorosłych i 30% populacji dzieci, co daje od 330 milionów do nawet 1,5 miliarda chorych na grypę i infekcje grypopodobne. Najcięższym powikłaniem grypy jest śmierć pacjenta. Szacuje się, że na grypę umiera corocznie pół miliona do nawet miliona osób.
Od momentu zakażenia do wystąpienia pierwszych dolegliwości w przypadku grypy mija najczęściej 24 do 72 godzin. Objawy pojawiają się nagle. W kolejności występowania są to:
Terminy „grypa” i „przeziębienie” często są używane zamiennie, co jest dużym błędem. Popularne określenie „infekcja grypopodobna”, jakim określane bywa przeziębienie, to czynnik powodujący dodatkowy zamęt.
Wiele dolegliwości alergicznych jest poza tym mylonych z przeziębieniem. Pandemia COVID-19 przyczyniła się do jeszcze większego zamieszania i utrudnienia identyfikacji choroby, na jaką zapadliśmy
Dlatego poniżej przedstawiamy zestawienie objawów towarzyszących każdej z powyższych dolegliwości i dla niej typowych.
Co roku w Polsce zgłaszanych jest około 2 milionów przypadków zachorowania lub podejrzenia zachorowania na grypę. Do tego doliczyć należy nieznaną ilość osób, które mimo zachorowania nie zasięgają porady lekarskiej.
Biorąc pod uwagę fakt, że ta powszechnie uważana za błahą choroba może przybrać bardzo niebezpieczny dla pacjenta obrót, śmiało możemy stwierdzić, że problem powikłań pogrypowych jest niezwykle poważny. Kilkadziesiąt tysięcy osób w Polsce corocznie jest z powodu tych powikłań hospitalizowanych.
Charakteryzuje je wysoka śmiertelność, często pozostawia trwałe ślady w organizmie pacjenta
Schorzenie, w którym dochodzi do uszkodzenia rdzenia kręgowego, objawami są zaburzenie ruchowe, czuciowe i wegetatywne
Inaczej sepsa, stan, do którego doszło na skutek zakażenia, zagrażający życiu, a wynikający z uszkodzenia tkanek i narządów
Może być niebezpieczne dla zdrowia i życia, doprowadzić do poważnych powikłań: tamponady serca i zaciskającego zapalenia osierdzia
Przewlekłe trwałe uszkodzenie struktur mózgu prowadzące do utraty podstawowych funkcji życiowych, jak zdolności intelektualne, poruszanie się itp.
Zaburzenie polegające na postępującym osłabieniu lub porażeniu mięśni
Może doprowadzić do kardiomiopatii zapalnej - niewydolności mięśnia sercowego i krążenia, a w konsekwencji do śmierci
Zaburzenie polegające na postępującym osłabieniu lub porażeniu mięśni
Definiowana jako potencjalnie odwracalna niewydolność dwóch lub więcej narządów bądź układów w wyniku ciężkiego zachwiania fizjologii, najczęstsza przyczyna zgonów na oddziałach intensywnej terapii
Najpoważniejszym błędem w leczeniu grypy jest zastosowanie antybiotyku, często „na własną rękę”, bez konsultacji z lekarzem, co – należy podkreślić – nigdy nie jest działaniem właściwym, a zawsze potencjalnie groźnym dla naszego organizmu.
W przypadku grypy jest niewłaściwe również dlatego, że grypę wywołują wirusy, których antybiotyki nie zwalczają, zatem nie skracają czasu trwania infekcji.
Poza tym nadmierne i nieuzasadnione stosowanie antybiotyków powoduje rozwój antybiotykoodporności. Każdy lek może również spowodować wystąpienie objawów niepożądanych, narażamy się więc niepotrzebnie na tego rodzaju skutki uboczne.
Grypę leczymy głównie objawowo, tak więc, w zależności od dominujących objawów, można zastosować:
Większość z tych leków, stosowana zgodnie z zaleceniami i w podanej na opakowaniu dawce, jest bezpieczna, także dla dzieci i osób starszych. Niektóre jednak mogą być niewskazane w przypadku kobiet w ciąży (które na przykład powinny unikać kwasu acetylosalicylowego i leków NLP, a wybierać wyłącznie paracetamol), niemowląt lub osób przyjmujących inne leki – ze względu na możliwość interakcji. Wtedy konieczna jest konsultacja z lekarzem.
Po konsultacji z lekarzem również, w celu zahamowania rozwoju wirusa, można zastosować dostępne na receptę leki przeciwwirusowe. Tu jednak istotne jest, aby rozpocząć leczenie w ciągu dwóch dni od wystąpienia pierwszych objawów choroby.
Bardzo ważne jest również, aby nie lekceważyć objawów grypy, przechorować ją w domu, utrzymując organizm w cieple. „Przechodzona” grypa niezwykle często prowadzi do wystąpienia powikłań, w tym tych najcięższych. Poza tym wychodząc z domu czy chodząc do pracy, zarażamy innych, powodując rozwój epidemii tej niebezpiecznej choroby.
Podstawowym i najskuteczniejszym sposobem zapobiegania grypie są coroczne szczepienia. Zalecane są wszystkim, w tym dzieciom powyżej szóstego miesiąca życia. Najlepiej wykonywać je przed rozpoczęciem aktywności wirusa, czyli przed końcem października. Szczepienia przede rekomendowane są osobom najbardziej narażonym na zakażenie (dzieci, osoby starsze, osoby o obniżonej odporności, cierpiące na przewlekłe choroby, szczególnie te, które w wyniku powikłań pogrypowych mogą ulec zaostrzeniu).
Nie zapominajmy o odpowiednim nawodnieniu organizmu i unikaniu przegrzania oraz wychłodzenia. Tu ważną rolę odgrywa zarówno właściwe ubieranie się (tzw. „na cebulkę”), jak i nie za wysoka temperatura w domu. Zbyt wysoka plus zbyt suche powietrze, szczególnie w sypialni, to czynniki bardzo sprzyjające infekcjom. Pamiętajmy też o odpowiedzialnej postawie, jeśli jesteśmy chorzy, pozostańmy w domu, a w razie konieczności wyjścia do lekarza, apteki czy sklepu nośmy maseczki ochronne.
W unikaniu zachorowania na grypę dużą rolę odgrywa przestrzeganie codziennej higieny (częste mycie rąk, unikanie dużych skupisk ludzi, a także kontaktu z osobami chorymi).
Należy dbać o odporność. Możemy budować ją przy pomocy witaminowych suplementów diety i preparatów uzupełniających dietę w witaminę C, cynk i kwasy omega-3, ale równie ważna jest odpowiednia, zrównoważona, bogata w składniki odżywcze dieta i codzienna aktywność fizyczna.
Doktor habilitowany nauk medycznych, adiunkt w Katedrze i Zakładzie Mikrobiologii Lekarskiej Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego oraz asystent w Zakładzie Mikrobiologii Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego WUM. Specjalista w dziedzinie wirusologii, mikrobiologii i diagnostyki laboratoryjnej.
Autor i współautor ponad 100 prac z zakresu wirusologii lekarskiej i weterynaryjnej indeksowanych w PubMed, współautor cenionych podręczników medycznych, m.in.: „Mikrobiologia lekarska” , „Choroby wirusowe w praktyce klinicznej” czy „Zapobieganie i leczenie zakażeń szpitalnych w onkologii”, „Koronawirus SARS-CoV-2. Zagrożenie dla współczesnego świata”.
Zdobywca 7. miejsca na Liście Stu najbardziej wpływowych osób w polskiej medycynie w 2021 roku.
Popularyzator wiedzy medycznej opartej na faktach.